[Zwrotka 1]
Dawno, dawno temu ubierałaś się tak dobrze,
Rzucałaś włóczęgom groszówki, gdy byłaś na szczycie, czyż nie?
Ludzie wołali „Strzeż się, laleczko, na pewno upadniesz.”,
Myślałaś, że oni wszyscy sobie z Ciebie żartują,
Kiedyś śmiałaś się z ze wszystkich,
Z tych, co się widywali,
Teraz nie rozmawiasz tak głośno,
Teraz nie wydajesz się tak dumna,
Kiedy musisz walczyć o swój następny posiłek.
[Refren]
Jak to jest?
Jak to jest?
Być bez domu?
Jak ktoś kompletnie nieznany?
Jak toczący się kamień?
[Zwrotka 2]
Poszłaś do najlepszej szkoły, Panno Samotna,
Ale wiesz, że byłaś tam cały czas wykorzystywana,
Nikt nigdy nie nauczył cię, jak żyć na ulicy,
Teraz dowiedziałaś się, że musisz się do tego przyzwyczaić,
Mówiłaś, że nigdy nie pójdziesz na kompromis,
Z tajemniczym włóczęgą, ale teraz już wiesz,
Że on nie sprzedaje żadnych usprawiedliwień,
Gdy patrzysz w pustkę w jego oczach,
I pytasz go „Dobijemy interesu?”.
[Refren 2]
Jak to jest?
Jak to jest?
Być sam jak palec,
Bez drogi do domu,
Jak ktoś kompletnie nieznany?
Jak toczący się kamień?
[Zwrotka 3]
Nigdy nie odwróciłaś się, by zobaczyć zmarszczone brwi
Żonglerów i clownów,
Gdy robili dla Ciebie sztuczki,
Nigdy nie zrozumiałaś, że to nie jest dobre,
Nie powinnaś pozwalać, by Twoja kara spadała na innych,
Jeździłaś na chromowanym rumaku z swoim dyplomatą,
Który trzymał na swoim ramieniu syjamskiego kota,
Czy to nie jest trudne, kiedy odkrywasz,
Że on nie był tym, za kogo się podawał,
Ukradł Tobie wszystko, co tylko mógł.
[Refren 2]
Jak to jest?
Jak to jest?
Być sam jak palec,
Bez drogi do domu,
Jak ktoś kompletnie nieznany?
Jak toczący się kamień?
[Zwrotka 4]
Księżniczka na wieży i wszyscy ładni ludzie,
Oni piją i myślą, że im się udało,
Wymieniając wszystkie cenne upominki,
Lepiej weź swój diamentowy pierścionek, lepiej zostaw go, kochanie,
Byłaś taka rozbawiona,
Na widok Napoleonie w szmatach i przez język, którego używał,
Idź do niego, on cię wzywa, nie możesz odmówić,
Gdy nic nie masz, nie masz nic do stracenia,
Jesteś teraz niewidzialna, nie masz żadnych sekretów do ukrycia.
[Refren 2]
Jak to jest?
Jak to jest?
Być sam jak palec,
Bez drogi do domu,
Jak ktoś kompletnie nieznany?
Jak toczący się kamień?