[Zwrotka 1]
Byłem wypełniony przez twoje oskarżanie
Byłem zagubiony przez twoją głupotę
Była długą złą wizytą?
Powiedz że jesteś jedyna
[Hak]
Tak wiele obcych światów
Tak odpowiednio popieprzonych
Tak gotowych dla nas
Tak gotowych dla nas
Ludzki, dziki strach
[Zwrotka 2]
Byłem drażniony przez twoją bluzę
Wypluty przez twoje usta
Byłem głośno przy twoim obniżonym głosie
Seminarium dusz
Łza na ogonie na
Weź wszystko na wiatr na
Gładki krwawiący nos
Znak nowej ściany
[Hak]
Jest tyle terytoriów
Gotowych do reformy
Nie pozwól im uformować nas
Nie pozwól im uformować nas
Ludzki, dziki strach
[Zwrotka 3]
Wiec czy on unicestwił samego siebie?
Czy jest gotowy do zmian?
Tyle pięcioksiągów
Tyle dla nas
Ludzki, dziki strach