Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
„Hey, Ma” to nostalgiczna piosenka z sentymentalnym wyobrażeniem dzieciństwa i uczuć matki. Piosenka zawiera subtelną ścieżkę muzyczną za dominującym falsetem Vernona ze stałym blipem, który jest prosty, ale skuteczny w danym utworze.
Piosenka pierwotnie zadebiutowała na żywo na Bonnaroo 2018, a pełna studyjna wersja utworu (i wideo z tekstem) została zagrana przed publicznością na londyńskim All Points East Festival 2019. Następnie fani zostali skierowani na nową stronę zespołu icommai.com, która zawierała tajemnicze grafiki podobne do wyświetlanej w lyric video piosenki. Teledysk „Hey, Ma” został wydany w tym samym czasie, co singiel, i zawiera rzeczywisty materiał z dzieciństwa Justina Vernona.
Najnowszy singiel podkreśla siłę z jaką Bon Iver tworzy swoje utwory oraz linie melodyczne. Producent BJ Burton wraca aby po raz kolejny zobrazować piosenkę niezwykłymi teksturami, a Vermon śpiewa swoim poważnym, charakterystycznym głosem wspomnienia dzieciństwa, wspominając uczucia matki refren zamykając charakterystycznym dla siebie impresjonistycznym wersem: "Światło pojawia się i znika."
Utwór nie jest najlepszy w dotychczasowej twórczości Artysty, ale stawia słuchacza w doskonale zdefiniowanym świecie stworzonym przez Ivera - wrażliwym i pełnym marzeń, syntezatory i saksofony ułatwiają odbiorcy ucieczkę od teraźniejszości, w doskonały sposób przenoszą słuchacza do wręcz idyllicznej przeszłości, bez większych niespodzianek, dużego szaleństwa i zwracania na siebie większej uwagi - ot kolejny mały, doskonale wpasowany punkt na mapie twórczości Bon Ivera.
"Hey, Ma" jest organiczną kontynuacją "Flume", utwór prosty, skromny, w którym Iver nie po raz pierwszy w swojej karierze odnosi się do kanonu obrazu matki. „Czekałem na zewnątrz/ wziąłem to na odległość/ Chciałem kąpieli/ Opowiedz historię albo on pójdzie.” To, co zaczyna się jako pean na dzieciństwo, szybko zmienia się tu w młodzieńcze niezadowolenie. Wers „Byłem w stanie zażywać narkotyki” w rękach każdego innego artysty wywołałaby nutę samoświadomości; tutaj jest tylko spowiedzią autora.
W trzecim wersecie starszy Vernon szuka potwierdzenia: „Czekałem na zewnątrz/ Potem zabrałaś mnie do pokoju/ A ty ofiarowałaś prawdę/ Moje oczy wracały od okna do ściany”. W tym wszystkim jego matka była jego światłem, co również wyraźnie możemy usłyszeć w rezonujących "zgrzytach" utworu. Struktura werset-chór, znacznie bliższa konwencjonalnemu rockowi lub popowi niż większości ostatnich produkcji Bon Ivera, jest idealnym wyborem dla piosenki tak bezwzględnie poważnej. "Hey, Ma" to miłość i światło, i radykalna szczerość Wokalisty na pierwszym planie.
Podczas konferencji prasowej z All Points East Festival Justin Vernon potwierdził, że „Hey, Ma” i „U (Man Like)" znajdą się na czwartym studyjnym albumie zespołu.