"NAEEM" to piosenka, która, podobnie jak "Hey Ma", została po raz pierwszy wykonana w Waszyngtonie w grudniu 2017 roku. Od tego czasu została wykorzystana we współpracy Bon Iver z TU Dance przy "Come Through." Każda z tych wersji jest różna, również ostateczna wersja utworu, która znalazła się na albumie jest inna. Tytuł to imię jednego ze współpracowników zespołu - Naeem Hanks został wymieniony jako autor piosenki zatytułowanej "U (Man Like)."
W rozmowie dla Apple Music, Justin Vernon wypowiedział się na temat utworu: "Współpracowaliśmy z grupą taneczną TU Dance i to była jedna z piosenek. Dlatego od jakiegoś czasu "Naeem" jest stałym elementem każdego z naszych występów. Jest w innej formie, ale to finał tej wielkiej współpracy. Utwór jest swoistego rodzaju hymnem i jednym z najważniejszych elementów albumu. (...)"
"Naeem" koncentruje się na idei, że musimy być bardziej związani z klasą, rasą, religią itp. Powinniśmy porzucić naszą dumę i poczucie własnej wartości i spojrzeć bezpośrednio na tych, którzy widzą płacz, traktując ich jak równych sobie. Musimy przestać wszechwiedzący sposób "pontyfikować" złudzeniem, że każdy powinien widzieć wszystko w czarno-białych barwach i przestać automatycznie zakładać, że nasze przekonania są moralnie lepsze od innych.
Musimy przyznać, że nie jesteśmy tak wszechmocni, jak nam się wydaje. Jeśli naprawdę zależy nam na tym, jak mówimy, musimy wyjść zza tych wypełnionych gniewem bastionów aby w końcu "usłyszeć" innych "płaczących", których ignorowaliśmy.
Ludzkość ostatecznie wyginie. Mogą to spowodować zmiany klimatu, wojna nuklearna lub słońce implodujące za miliard lat. W pewnym momencie jest to po prostu nieuniknione. Niezależnie od sytuacji ludzkość nie może się poddać, zaakceptować porażki i uznać, że życie jest pozbawione sensu, tylko dlatego, że w którymś momencie nastąpi koniec.