[Zwrotka 1]
Powiedziałem, że jedyne, czego chcę
Od Ciebie, to jutro cię zobaczyć
I każdego następnego dnia,
Być może pozwolisz mi pożyczyć Twoje serce
Czy to zbyt wiele prosić o każdą niedzielę?
A jak już o tym rozmawiamy, na początek: dorzuć każdy inny dzień.
[Przed refrenem]
Wiem, że ludzie cały czas składają obietnice,
Po czym coś kręcą, łamią je,
Kiedy ktoś rozcina ci serce nożem,
A Ty krwawisz,
A ja mógłbym być tym facetem,
Który z czasem wszystko wyleczy
I nie przestanę, dopóki nie uwierzysz,
Ponieważ, kochanie, jesteś tego warta.
[Refren]
Więc nie zachowuj się tak, jak gdyby
Zakochanie się we mnie było czymś złym,
Ponieważ mogłabyś się ze mną wygłupiać się i
Spełniać marzenia
Poświęć swój czas, wydaj kasę, tylko po to, by
Dowiedzieć się, że moja miłość jest darmowa,
Więc nie zachowuj się tak, jak gdyby
Zakochanie się we mnie było czymś złym,
Zakochanie się we mnie nie jest takie złe.
No dalej, o tak.
[Zwrotka 2]
Co myślisz o tym, że mój głos będzie ostatnim, jaki dzisiaj usłyszysz?
A każdej następnej nocy będzie tak samo
Każdego poranka chcę widzieć, jak na mnie patrzysz,
Bo wiem, że to jest dobry początek.
[Przed refrenem + Refren]
[Łącznik]
Nie będę Cię zwodził
Obietnicami bez pokrycia, zmarnowanym czasem,
A, jeśli upadniesz, będziesz lądować w tych ramionach,
Tych moich ramionach.
[Refren]