[Refren]
Dziewczyno, mam nadzieję, że rozumiesz
Chciałem trzymać cię za rękę
Ale nie mogę, wtedy chciałem być twoim mężczyzną
I wiedziałaś, że się w tobie zakochałem, ale po prostu
Złamałaś mi serce
Leżałem w łóżku, smutny, zły i załamany
Mając nadzieję, że pozbędę się wszystkich głosów w mojej głowie
[Zwrotka 1]
Otwierałem paczkę niezbadanych leków
Kiedy zobaczyłem receptę na kulę wykonaną z ołowiu
A kiedy godzinę później obudziłem się w kałuży własnego potu
Powiedziałem: „Przysięgam, nigdy więcej nie spróbuję zasnąć”
Zamiast tego wziąłem długopis i zacząłem pisać dowody
A kiedy zacząłem mieć sens
Odkryłem, że osiągnąłem koniec
Oh, jestem zdenerwowany, nie mam przyjaciół
Chcesz się założyć, że jesteś po prostu sztuczna?
Jesteś po prostu zwierzakiem ograniczonym w zapisanych tekstach
Nie jesteś nikim
Myślałem, że zatrzymałem swoje psychopatyczne sposoby, przysięgam, tak myślałem
Powiedziałem, że rozmawiałem z ludźmi o moim problematycznym życiu
Byli moimi sąsiadami, brzytwami
I różnymi aromatycznymi pigułkami, które nienawidziłem
Dlatego nie jestem pewien, zostawiam moją ostatnią kroplę
Jestem zadowolony, utknąłem w przeszłości, powiedziałem to
[Refren]
Dziewczyno, mam nadzieję, że rozumiesz
Chciałem trzymać cię za rękę
Ale nie mogę, wtedy chciałem być twoim mężczyzną
I jak dotąd nigdy nie trzymałem cię w ramionach
Więc trudno jest być tym, z którym nie jesteś
Zamiast tego wypełniony niepokojem
Zawsze była częścią mnie, chyba nie jestem gotowy
[Zwrotka 2]
Ktoś, bo to nie ja
Nie jestem przyzwyczajony do wszystkich rozmów, to introwertyzm
Który przekształcił uczucia w pisanie
Przyzwyczajony do radzenia sobie ze wszystkimi moimi problemami
Za pomocą tekstów i mnóstwa rymów
Kiedyś miałem nadzieję na lepsze dni, gdy tylko noce sprawiały, że płaczę
Nie kłamię, kiedy mówię, że wolałbym umrzeć niż wrócić
Do czasów, kiedy starałem się być facetem, którego ludzie znają
Jak zawsze walcząc z demonami ukrywającymi się pod moim powiekami
Na wyspie pełnej przemocy, w mojej głowie, którą mogłem kierować
Oh, słońce nie świeci, a niebo staje się szare
Czuję, że to przebiega przez moje żyły
Powiedziałem już, że nie jestem ze mną dobrze
Ale i tak nie słuchasz
Wiesz, że próbowałem, odwróciłaś się ode mnie
Skłamałaś mi prosto w twarz
Zniszczyłaś moje życie, zrujnowałaś mój dzień
Ale nie wiesz, więc powiem
[Refren]
Nic nie może wypełnić tej ciszy, nikt nie może kochać tak jak ja
(Nie wiesz, więc to powiem)
Nikomu nie zależy, kłamałaś, to niesprawiedliwe, nadal zaprzeczasz
(Więc to powiem)
Nic nie może wypełnić tej ciszy, nikt nie może kochać tak jak ja
(Nie wiesz, więc to powiem)
Nikomu nie zależy, kłamałaś, to niesprawiedliwe, nadal zaprzeczasz
(Więc to powiem)
[Refren]
Dziewczyno, mam nadzieję, że rozumiesz
Chciałem trzymać cię za rękę
Ale nie mogę, wtedy chciałem być twoim mężczyzną
I szkoda, ale wiem, że nie mogę się obudzić
Bo schudłem i wcale cię to nie obchodzi
To może być sen, nie widzę
Rzeczy, które ty widzisz, więc proszę, oh
Dziewczyno, mam nadzieję, że rozumiesz
Chciałem trzymać cię za rękę
Ale nie mogę, wtedy chciałem być twoim mężczyzną
I wiem, że dostosowałem się do zasad gry
Byłaś moim domem, napisałem dla ciebie piosenki
A teraz, jesteś dla mnie martwa, skrupulatnie
Usunąłem się z moich snów