Bracia Figo Fagot
Bracia Figo Fagot
Bracia Figo Fagot
Bracia Figo Fagot
Bracia Figo Fagot
Może i na pierwszy rzut oka ten kawałek jest jednym wielkim żartem, ale jednak trochę racji da się tutaj dostrzec. „Disco Gra” pokazuje naszą narodową fascynację tym niesamowicie żenującym i bądź co bądź kiepskim nurtem muzycznym, jakim jest disco polo. Możemy się śmiać z muzyków, którzy tworzą w tym nurcie, chwytać się za głowy kiedy ich słyszymy, ale jednego nie możemy im odmówić – oni wiedzą, utrzymać się na scenie.
Muzyka rozwija się nieustannie, wciąż zaskakując nas czymś nowym. Gatunki różnią się od siebie diametralnie, a każdy z nich posiada swoje mocne i słabe punkty. Tak jak mówią tutaj autorzy – metal jest kojarzony z muzyką ambitną, rap z twardym stąpaniem po ziemi, a w końcu to tylko dwa nurty spośród naprawdę wielu. Fani jednych nie przepadają za drugimi, a dyskusje o gustach potrafią trwać bez końca.
Fakt, że pośród tego wszystkiego disco polo stało się wręcz bastionem stałości jest niesamowity. Gatunki idą do przodu, rozwijają się, a zespoły pokroju Fagotów dalej trzymają się swojej niszy, nie znikając nigdy z radarów. Czy chcemy czy nie, praktycznie każdy wie, czym jest disco polo. W jakiś więc sposób jest ono więc wyjątkowe. Bawić się może przy nim każdy, czego najlepszym dowodem są właśnie Bracia Figo Fagot.