BranDon_MNS - Biznesmeni [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

[Zwrotka 1]
Niesympatyczny na wstępie, odbij ! Ten fejm zgarnę
Podziemni raperzy są jak Porky- ile im to-to-to-to-to-to zajmie?
Dałem radę i jakoś nie pękłem- mądra głowa
Chyba nabili cię szmato w butelkę #Koktajl_mołotowa
Nie jestem Bogiem, nic nie udaję, na chuj mi to?
Nie przebijesz mi się przez maskę przecież #Crash_Bandicoot
Crash test znikąd, grasz z psychiką?
Nie mogę się oprzeć temu jak Raskolnikow
Styl niedoceniony jak suka. Co mi po fankach?
Rap to przeruchana sztuka #Nimfomanka
Wilki nienażarte fejmem co się nie znają na żartach
Ja opanuję to co w głowie mi się nie mieści.. Mantra!
Nie daję trójek bo dwójki w tytule mówią same za siebie #Abba
Tak słucham tego podziemia- typ nie dał do myślenia ale czas zabrał
Przemycam drugie znaczenie, witamy na scenie! To kontrabanda!
Biednemu jak zwykle wieje po oczach i wszystko dokoła się sypie #Sandman

[Ref.]
Jak to się kurwa dzieje, że jeszcze nie mam fejmu?!
Jak to możliwe, że jest nam tak ciężko na wejściu?!
Rap to czysty biznes i nie wiem czy ktoś to zmieni
Zamknijcie już pizdy, przecież raperzy to biznesmeni

[Zwrotka 2]
Gust to nie chujogłowie. Promo pożera masa
Już się nie liczą skille. Liczy się tylko kasa
Wciskają nam na siłę co się bardziej opłaca
Upojeni komercją bez moralnego kaca
Wypierdalaj, nie wracaj! Sypie z dala się taca
Typie kara nie na czas, tych pierdół cała masa
To wielokrotnej rasy. Pasja wciąga jak praca
Nie pokazałem klasy- mnie definiuje klasa

[Ref.]
Jak to się kurwa dzieje, że jeszcze nie mam fejmu?!
Jak to możliwe, że jest nam tak ciężko na wejściu?!
Rap to czysty biznes i nie wiem czy ktoś to zmieni
Zamknijcie już pizdy, przecież raperzy to biznesmeni