Breaking Benjamin
Breaking Benjamin
Breaking Benjamin
Breaking Benjamin
Breaking Benjamin
To przestępstwo, pozwoliłaś, by mi się to przydarzyło
Nie szkodzi, ja pozwolę, by to się przydarzyło Tobie
Nie mam nic przeciwko, nie ma o czym mówić, nie ma nic do stracenia
Prócz mojego spokoju i wszystkich rzeczy, których pragnąłem
Za każdym razem, gdy to dostaję, marnuję to
To znak, dostaję to, chcę zostać
Do czasu kiedy to stracę, nie obawiam się tego
Że żyję, ale z pewnością mogę to symulować
Jak mam wierzyć, skoro ta chmura wisi nade mną?
Jesteś częścią mnie, której nie chcę widzieć
Nie ma o czym mówić
Jest miejsce, w którym widzę, jak za mną podążasz
To tylko próbka tego wszystkiego, co może się zdarzyć
Jestem sam, lecz wstrzymując oddech, możesz oddychać
By kwestionować każdą liczącą się odpowiedź
(Tylko zniknij
Proszę, pozwól mi pozostać
Utrzymanym na Twoich warunkach) x2
To przestępstwo, pozwoliłaś, by mi się to przydarzyło
Nie mam nic przeciwko, uwielbiam to, łatwo mnie zadowolić,
Nie szkodzi, nie ma o czym mówić, to tylko wspomnienia
Na stronie notatnika kołowego
(Tylko zniknij
Proszę, pozwól mi pozostać
Utrzymanym na Twoich warunkach) x2
Jak mam wierzyć, skoro ta chmura wisi nade mną?
Jesteś częścią mnie, której nie chcę widzieć
Mogę tu żyć na wieczność