Bresh
Bresh
Odkąd woda była notowana na giełdzie uważa się ją za olej, czarne złoto, Blue Gold, więc od samego początku chciałem uwiecznić ten historyczny moment tytułem mojego albumu, bo dziś nawet to, co niezbędne, ma swoją cenę.
Oro Blu oczywiście odnosi się do wody, która jest tym żywiołem, który mnie najbardziej wyróżnia, także ze względu na jej zmienny charakter. Woda przybiera kształt kontekstu, w którym się znajduje, ale nie zmienia swojej substancji, co najwyżej miesza się z innymi rzeczami.
Między innymi poczucie nieustannej dynamiki, nieustannej zmiany jest poniekąd jednym z życiowych praw: to, że nic nie jest niszczone, a wszystko jest przekształcane, jest wielką prawdą. Chodzi o to, żeby trochę iść i zebrać to, co niezbędne, a następnie rozwinąć, ponownie rozwinąć z moim kształtem.