Tekst piosenki porusza temat wdzięczności za życie i umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Artysta opisuje swoje podejście do życia i wyznaje, że każdego dnia dziękuje za to, że żyje. Ma świadomość, że osiągnięcia wymagają poświęceń i wysiłku, ale mimo to potrafi trzymać się mocno i nie tracić kontroli.
W piosence słychać refleksję nad złożonością życia. Wspomina, że nie tylko on doświadczył trudności i zranień, ale przypomina, że to normalne część ludzkiego doświadczenia. Artysta ukazuje, że trzeba nauczyć się radzić z takimi chwilami, być w stanie "jeździć na fali" emocji i trudności.
W refrenie pojawia się obrazowy sposób wyrażenia prawdomówności. Artysta prosi, aby jeśli mówi kłamstwo, niech oceany wyschną, ptaki przestaną latać, a drzewa na świecie zaczną usychać. To metaforyczne odniesienie do tego, jak ogromne musiałyby być zmiany, aby jego słowa były kłamstwem.