Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Tematem piosenki jest gniew oraz sposoby radzenia sobie z nim. Autor tekstu – Pete Loeffler – opowiada o tym, jak ludzie potrafią ranić innych przez wytykanie palcami, nazywanie „dziwolągami” i wykluczanie ich z towarzystwa. Konsekwencją takiego zachowania jest wybór, przed jakim stają ofiary opresji. Mogą albo stłamsić złość w sobie, albo dać upust emocjom. Jeśli optuje się za drugim rozwiązaniem, często kończy się to dramatem. W takiej chwili ludziom z reguły puszczają hamulce (z ang. „seeing red”) i – jak przestrzega wokalista – lepiej „paść na ziemię” niż poddać się wzburzeniu. Wszakże skutki takiego wybuchu mogą być poważne. Artysta podkreśla również, że atak wściekłości, spowodowany nagromadzonymi frustracjami, nie jest łatwy do opanowania.
Teledysk do tego utworu dosłownie obrazuje jego tematykę. Widzimy na nim członków zespołu biorących udział w kursie radzenia sobie z gniewem. Wokalista stoi na podium i przemawia do obecnych słowami piosenki. Zauważalne jest, że wszyscy kursanci są poirytowani i coraz bardziej zbliżają się do granicy wybuchu. Ostatecznie całe spotkanie przemienia się w regularną bijatykę z udziałem składanych krzeseł.
Nie jest do końca jasne, co zainspirowało autora do napisania tekstu. Jej pierwszy wers – „mówią dziwak, gdy wyróżniasz się z tłumu” – przywodzi na myśl znany problem ze szkolnych korytarzy. Nieraz można było się bowiem przekonać, czym groziło niedostosowanie się do panujących trendów czy zasad normalności. Kończyło się to nagminnym doświadczaniem wyśmiewania z powodu niepożądanej budowy ciała, niemodnego ubioru czy oryginalnego stylu bycia.
Można jednak doszukać się odmiennej interpretacji utworu. Plotki głoszą, że trójka braci, którzy tworzyli zespół, opowiada w tej piosence o swym ojcu. Rzekomo był to człowiek bardzo wymagający i impulsywny. Nieraz z powodu nieodpowiedniego, jego zdaniem, zachowania synów, puszczały mu nerwy.