[Intro: Redman]
Ach, nieprzyzwoita, sprośna, niegrzeczna
Christina, ty niegrzeczna dziewczyno (tak)
Zbyt nieprzyzwoita, by można to było jeszcze naprawić
Jeśli nie jesteś nieprzyzwoita, to nie możesz się z nami bawić
Wooo, panie ruszajcie się, panowie ruszajcie się
Niech ktoś włączy alarm, pali się
Włączcie alarm a ja zacznę wymachiwać rękami
Włączcie alarm a ja zacznę wymachiwać rękami
Włączcie alarm a ja zacznę wymachiwać rękami
Gdzie są moje ziomki?
[Zwrotka 1: Christina]
Uch, pozwólcie mi się rozluźnić
Oooch, spóźniłam się
Zróbcie miejsce, nadchodzę
Spełniłam wszystkie warunki, mam odpowiedni nastrój
Przyszłyśmy z dziewczynami zatrząść tym pomieszczeniem
DJ obraca płytami, ręce w górę
Czas, byśmy byli nieprzyzwoici, to mój kawałek
Potrzebuję go, żeby się rozkręcić
Będę się pocić, aż zrzucę wszystkie ubrania
To będzie prawdziwa eksplozja, głośniki aż drżą
Wciąż skaczemy, jest 6 nad ranem
Tańczymy na stołach, tłuczemy szklanki
Nie czas na pytania, czas zaszaleć
Temperatura rośnie (czujesz to?), klub zaraz wybuchnie
Zabieram dziewczyny, ty przyprowadź chłopców, narobimy hałasu
[Hook]
Zamierzam narobić hałasu
Zamierzam być troszkę nieposłuszna
Szybko rozkręcić tę imprezę
Mam ochotę być nieprzyzwoita
Czas rozpocząć prawdziwą imprezę
Pot leje się z całego ciała
Tańcząc staję się trochę niegrzeczna
Mam ochotę być nieprzyzwoita, najwyższy czas, bym wkroczyła do akcji
[Zwrotka 2: Christina]
Ach, już jest gorąco
Panienki, faceci, zostawcie drinki
Jest was tu mnóstwo, cały klub zapchany
Ruszcie tyłkami, właśnie tak
Ale jesteście spięci (wyluzujcie się)
Trzęście tym (na parkiecie)
Potrzebuję tego, by się rozkręcić
Pocąc się, dopóki moje ubrania nie opadną
Wciąż się bawimy, jest 8 rano
Nie ma końca, trwamy w najlepsze (ooch)
Tańczymy bez wytchnienia, wszyscy o nas gadają
Daj wszystko co masz (daj mi to), zrób wrażenie
Przyjdę ze swoimi dziewczynami, ty zabierz swoich chłopaków, zrobimy hałas
[Hook]
[Przejście]
Nadchodzi, to na to czekaliście
Wstawajcie, ruszcie się, właśnie tak
Rób to, co kochasz, na maksa
Uch och (Uch och) Jedziemy (jedziemy)
A gdy muzyka zacznie cichnąć
Przeniesiemy się na parking
I założę się, że ktoś zadzwoni po gliny
Ich och (Uch och ) jedziemy (jedziemy)
[Zwrotka 3: Redman]
Joł, o cholera, kawałek Doc'a jak letnie show
Trzymam moją brykę choć wygląda jak ruina
Moje ciuchy wyglądają jakby bank zamroził mi hajs
Do zmarłych prezydentów - mogę zarabiać jako alfons
Doc jest jedynym, który robi wrażenie na diwach
Jak trafiać do mediów
To z hukiem
Joł Christina (woah!), wskakuj
Moje blokowisko kolorowe jak włosy Rodmana
Klub jest zatłoczony, a bar przepełniony
Czekam na siostrzyczkę, by być jak Lauryn Hill
Szczerze, to rap, a nie jakaś super okazja
Jadę na przejażdżkę bryką z napędem na 4 koła na zagranicznych felgach
Dawaj, kochanie, to Brick City, na pewno słyszałeś
Jesteśmy błogosławieni i mamy dużo w spodniach jak Bernie Mac
Wypuśćcie bawidamków, wpuśćcie kobiety
Czuję się jak największy kozak na świecie, szaleję
[Hook] 2x
[Wyjście: Christina Aguilera]
Uch, No co?
[Redman]
Kolejna produkcja Rockwilder
OO taaak