[Zwrotka 1]
Widzisz, że coś stoi nam na drodze
Próbowałam ci pokazać, moje drzwi są otwarte
Nie wiem ile jeszcze jestem w stanie znieść
Odkąd zdecydowałeś, że zostawisz mnie, bym zamarzła na śmierć
Czy tylko ja widzę, czym się stałeś?
Czy tak po prostu cię stracę?
Kończy nam się czas, dwie pomyłki mogą to wszystko naprawić
Czy jestem w stanie sprawić, być został?
Ludzie podejmują decyzje a one mają swoje konsekwencje
Poświęcają to wszystko i może mówią
[Refren]
Coś nadzwyczajnego, coś prawdziwego
Coś, co wypełniłoby moje dni czymś namacalnym
Nie chcę iść na kompromis, mam nadzieję, że rozumiesz?
Czujesz to samo?
[Zwrotka 2]
Poszedłeś ścieżką, której nie rozumiem
Widziałeś się z nią? Trawa zawsze wydaje się bardziej zielona
Byłoby szkoda, gdybyś pozwolił mi odejść na zawsze
Skoro ona jest tą jedyną, to czemu jesteś taki samotny?
Bo tylko ja wiem, co zrobiłeś
Jestem dla ciebie taka dobra
Kończy nam się czas, dwie pomyłki mogą to wszystko naprawić
Czy jestem w stanie sprawić, być to zrobił?
[Refren]
[Przejście]
Tylko nie mów, że będzie dobrze
To nie ty śpisz dziś sam
Nie mów, że wszystko będzie dobrze
Już niedługo powiesz żegnaj
[Refren]
Coś niezwykłego, coś prawdziwego
Coś, co wypełniłoby moje noce czymś namacalnym
[Przejście]
