Narrator wzywa nas do tego, byśmy zobaczyli świat jego oczami. "Thinners Of The Herd" jest oczywiście częścią większej opowieści, jaką jest cała "I Am King". Tak jak i wcześniej bohater wyrażał swoje niezadowolenie względem ludzkości, tak i tutaj jego punkt widzenia jest podtrzymywany. Zachęca nas przy tym, byśmy przekonali się do jego wizji.
Dla niego społeczeństwo już od dawna jest pozbawionym woli stadem owiec, które prowadzone są wciąż w stronę własnej zagłady. Autor był do tej pory skupiony na tym, by samemu odnaleźć swoje miejsce, jednak tutaj zwraca się do nas, chcąc dać szansę i nam. Dla niego zerwanie z normami i zasadami to jedyna droga, by być tak naprawdę wolnym.
Jeżeli może za sobą pociągnąć innych i zmniejszyć stado naiwnych i bezwolnych zwierząt, jakimi stali się ludzie, tym lepiej. Wyciąga więc do nas rękę i proponuje, byśmy razem z nim stanęli ponad tłumem. Mamy wspólnie stać się wilkami wśród tych owiec i nimi rządzić, pokazując, gdzie ich miejsce.
