[Zwrotka 1]
No chodź, och moja gwiazda blednie
A ja kręcę się zupełnie bez kontroli
Gdybym, gdybym tylko poczekał
Nie utknąłbym w tej dziurze
Chodź tutaj, och moja gwiazda blednie
A ja kręcę się zupełnie bez kontroli
I przysięgam, że czekałem i czekałem
Muszę wydostać się z tej dziury
[Haczyk]
Ale czas jest po Twojej stronie
Teraz jest po Twojej stronie...
Nie chcę Cię poniżać, ani Tobą pomiatać
Nie ma sensu się martwić
[Zwrotka 2]
Chodź, moja gwiazda blednie
I nie widzę żadnych szans na uwolnienie
I wiem, że na powierzchni jestem już martwy
Ale wewnątrz ciągle krzyczę
[Haczyk]
[Zwrotka 3]
Unieruchomiony na końcu łańcucha z kulą
Jestem w drodze powrotnej w dół
Stałem na krawędzi przywiązany do pętli
Z chorym żołądkiem
Możesz mówić co myślisz
Ale to niczego nie zmieni
Mam dość tajemnic
Stałem na krawędzi z głową na szubienicy
Ale pojawiłaś się i rozcięłaś pętlę
Pojawiłaś się i rozcięłaś pętlę
Pojawiłaś się i rozcięłaś pętlę...