Colony House
Colony House
Colony House
Colony House
Colony House
„Roll With The Punches” pokazuje nam, że logiki i uczuć czasami po prostu nie da się pogodzić. Nie znaczy to jednak, że powinniśmy słuchać tylko i wyłącznie naszej głowy, albo serca – w niektórych sytuacjach jedno jest ważniejsze, w innych drugie. Przykładem, jaki dostajemy tu od autora jest miłość między dwojgiem ludzi.
Znamy przecież sytuacje, w których wszystko wskazywało na to, że jakaś relacja zmierza ku końcowi. Różnice, nieporozumienia, braki w komunikacji, to wszystko oddala nas od naszych ukochanych, czasem do tego stopnia, że za późno już na jakikolwiek ratunek. Racjonalnym wyjściem byłoby po prostu zerwanie, zakończenie tak jałowego, bezcelowego związku. Czasem jednak, na przekór wszystkim przeciwnościom, miłość odżywa, odbija się od dna.
Potrafimy wybaczyć swoim drugim połówkom wszystkie ich przewinienia i spróbować raz jeszcze, mimo że rozum podpowiada nam, że nie powinniśmy. W sprawach serca jednak logika czasem zdaje się na nic według wokalisty. Tutaj trzeba iść za emocjami, walczyć póki tli się w nas chociaż trochę uczucia. Może i czeka nas znów porażka, ale nadzieja na poprawę i determinacja czasami starczają, by odwrócić wszystkie szkody, jakie powstały między nami a naszymi ukochanymi.