Colony House
Colony House
Colony House
Colony House
Colony House
„Was It Me” to kawałek opowiadający o rozstaniu. Niektóre związki po prostu nie działają, nie mają przed sobą przyszłości. Czasem po prostu nie jest nam dane być ze swoimi partnerkami czy partnerami, bo zwyczajnie nie jesteśmy dla siebie właściwi. Mimo jednak tego, że zdajemy sobie z tego sprawę nie zawsze jesteśmy w stanie tak po prostu zakończyć taką relację i odejść.
Miłość może przemienić się w przywiązanie, które wywiera na nas wpływ nawet jeśli czujemy się nieszczęśliwi i wiemy, że nasz związek zmierza donikąd. Trzeba jednak przejrzeć na oczy, odnaleźć w sobie siłę do podjęcia decyzji i dla dobra zarówno siebie, jak i naszej drugiej połówki po prostu odejść. Właśnie w takiej sytuacji znajduje się tutaj Caleb.
Widzimy że ma już dość bezowocnych prób odnowienia uczucia, jakie wcześniej łączyło go z jego partnerką. Przestał już wierzyć w to, że coś jeszcze można tutaj zrobić, postanawia więc uczynić to, co konieczne. Nie chce komplikować tego rozstania, dostrzegając już, że dalsze ciągnięcie tej relacji nie ma sensu.
Może i na początku będzie bolało, ale w perspektywie czasu na pewno okaże się to dobrą decyzją. Nie ma co się dalej okłamywać, skoro zarówno wokalista, jak i jego partnerka doskonale wiedzą, że zerwanie jest najlepszym wyjściem. W końcu staną znów na nogi, zaleczą rany i będą mogli iść dalej, każde w swoją stronę. Dalsze tkwienie w tej jałowej relacji będzie przynosiło tylko więcej bólu, trzeba więc skupić się na własnym szczęściu i po prostu odejść.