Converge
Converge
Converge
Converge
Bannon w jednym z wywiadów określił „Under Duress” jako emocjonalną reakcję na świat, w którym przyszło nam żyć. Po wysłuchaniu tego kawałka widać więc, że dla niego nasza rzeczywistość daleka jest od ideału.
W tym utworze autor wyraża swój sprzeciw wobec tego, co dzieje się z ludzkością. Konflikty między nami zaostrzają się, władza próbuje trzymać społeczeństwo w coraz mocniejszym uścisku, a wartości takie jak współczucie, czy szacunek zmieniają się w puste hasła. Zamiast opamiętać się, dostrzec w jak straszliwym kierunku zmierzamy, zamykamy swoje oczy na zło jakie nas otacza i brniemy coraz głębiej w chaos.
Wokalista nie chce żyć w świecie, w którym rządzi nienawiść i bierność. Zdaje sobie sprawę z tego, że wiele współczesnych problemów bierze się z naszego strachu przed niepewnością, z braku poczucia bezpieczeństwa. To, co różni jednak Jacoba od wielu z nas to fakt, że podczas gdy inni manifestują swój lęk wpadając w coraz większą nieufność i paranoję, on wyraża go przez obawy co do tego, dokąd ta ciągła radykalizacja nas doprowadzi.