Dan Auerbach
Dan Auerbach
Dan Auerbach
Dan Auerbach
Dan Auerbach
„Cherrybomb” to krótka historia o nieudanej miłości. Auerbach dorzuca swoje parę groszy do starej jak świat opowieści o związku, w którym jedna ze stron okazała się znacznie bardziej zakochana od drugiej.
Mamy tutaj klasyczny wręcz, często spotykany schemat – on zakochany po uszy, gotów dać swej partnerce gwiazdkę z nieba, robiący wszystko by jej dogodzić i z drugiej strony ona, pozornie zakochana, ale niestety tylko do momentu w którym daje jej to jakąś korzyść. Tutaj tym czynnikiem były pieniądze. Póki życie było wygodne i proste, romans kwitł, by runąć w gruzy gdy tylko zaczęło być krucho z kasą.
Nie ma się co dziwić, że wokalista ma teraz problem z tym, by zaufać innym. Przestrzega nas przed tym, byśmy uważali, gdy będziemy próbowali iść jego drogą. Pozory bywają mylące i czasem trudno jest ocenić coś trzeźwym okiem, gdy jesteśmy upojeni naszymi uczuciami. Złamane serce potrafi zmienić nasze życie w koszmar. Nie po to budujemy zaufanie do drugiego człowieka, by potem dostać cios w plecy.