Chmara oczu, puste twarze - nic nowego
Powtarzane schematy oślizgłych nikczemników
Oferujących ci swoją chorobę
[Refren]
Jestem bestią czy człowiekiem? Czy jestem taki jak ty?
Moc kipi, szaleńczo wiruje
Idę do ciebie...
Czy jestem demonem? Sprawdź sam!
Twarze miliona piekieł, płynąca w żyłach wściekłość
Pulsująca zasłużony ból wszystkim, którzy go potrzebują
[Refren]
Każdy świat, każda kończyna, rozerwane na strzępy
Jestem wszystkim, czego potrzebuję
[Refren]
...Czy jestem demonem! Muszę wiedzieć!
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Danzig chce poprzez ten kawałek zachęcić nas do tego, byśmy zastanowili się nad tym, kim naprawdę jesteśmy. Ludzie lubią myśleć o sobie w pozytywny sposób, utrzymać swoją samoocenę na jak najwyższym poziomie. Zamykają więc oczy na prawdę, nie dostrzegając niektórych wad.
Okłamujemy samych siebie, sądząc, że jesteśmy lepsi niż w rzeczywistości. Autor zdaje sobie z tego faktu sprawę i boi się, że jego poczucie własnej wartości też jest zniekształcone przez nierealny obraz siebie. Chce wiedzieć, czy jest człowiekiem, czy tak naprawdę demonem, czymś gorszym niż sądzi. Autor ma tu na myśli jedną z ludzkich wad, którą jest usprawiedliwianie własnych kłamstw. Nikt z nas nie lubi być okłamywany, uważamy nieszczerych ludzi za złych. Kiedy jednak sami nie mówimy prawdy, często bagatelizujemy ten fakt, wymyślając przeróżne wymówki.
Efekt jest taki, że jesteśmy dokładnie tacy sami jak ci, którymi gardzimy, a różnimy się tylko tym, że na swoje przewinienia mamy wyjaśnienie. Glenn poprzez „Am I Demon” wytyka ten mechanizm, zachęcając nas do tego, byśmy w przyszłości zastanowili się nad tym, jak postępujemy i czy naprawdę jesteśmy tacy, jak nam się wydaje.