Autorka bada ponury świat osoby cierpiącej na przytłaczającą wagę uzależnienia. Sam tytuł, "Medycyna", stanowi sprzeczność, sugerując, że podczas gdy uzależniony wierzy, że jest wspomagany przez narkotyki, to faktycznie wyrządza dodatkową szkodę dla swojego organizmu i tylko dręczy swój umysł niepotrzebnymi myślami.
Autorka mówi, że osoba, o którą chodzi, wciąż ma szansę na powrót do zdrowia i stanie się osobą, którą chce być. Sugeruje więc, aby zapomniała o obecnej sytuacji, nazywając to nieistotnym epizodem życia. Ta osoba ma wszystko, aby stanąć na nogi i powrócić do pełnego życia.
Po tym wszystkim, co zrobiła nie tak, nadal pozostaje dobrym człowiekiem. Wnętrze tej osoby, wciąż pozostaje nietknięte. Problem, z którym ma do czynienia ta osoba, powoduje w niej zmianę myślenia i spoglądania na niektóre aspekty życia. Ten obraz jest jednak niezgodny z faktycznym stanem rzeczy.