W pokoju wypełnionym dymem,
Gdzie Twój ojciec mnie obserwuje
Są tu trzy pary drzwi i żadnych kluczy,
To wciąż się rozrasta, to mnie dusi.
W pokoju wypełnionym dymem,
W pokoju wypełnionym dymem.
Jest tu człowiek bez twarzy,
Tylko rozmazany portret, w ramce na zdjęcia
Tracę, znowu tracę mojego przyjaciela;
Leży twarzą w dół do chodnika.
Następnie kobieta krzyczy, to okropna noc
Tak jak nastrój zmienia się w ciemność z jasności
Powiedz lekarzowi, czym się stałam,
Tak byś mógł przeanalizować, przeanalizować moje marzenia.
O pokoju wypełnionym dymem,
O pokoju wypełnionym dymem,
O pokoju wypełnionym dymem.
Potem się całujemy, a jego usta zmieniają się w piasek,
A cały on przepływa mi przez palce
Tworząc zamek na podłodze
Potem znowu jestem sama,
Znowu bez kluczy, z trzema parami drzwi,
W pokoju wypełnionym dymem.
Teraz, jesteśmy oboje w pokoju, wdychamy opary
Tym razem nie ma żadnych drzwi, tylko dziura w dachu
Przez nią wpada światło, niebo, jesteśmy ślepi
Powoli się dusimy, umieramy.
W pokoju wypełnionym dymem,
Umieramy w pokoju wypełnionym dymem,
Umieramy w pokoju wypełnionym dymem.
…