Dawid Podsiadło
Dawid Podsiadło
Dawid Podsiadło
Dawid Podsiadło
Dawid Podsiadło
Kulisy powstawania teledysku przedstawił ego reżyser, Daniel Jaroszek: „Chcieliśmy stworzyć coś więcej, niż kolejny klip — bawiliśmy się formą, zmienialiśmy w kółko scenariusz, aż udało się wypracować finalny pomysł. Przyjęliśmy za punkt wyjścia surrealistyczny, wręcz bajkowy świat, w którym osadziliśmy naszą historię. Puszczamy w niej oko do odbiorcy, eksperymentując z animacją, symboliką i nawiązaniami do kina”.
A w kolejnym wywiadzie dodaje: „To wymagający klip. Ludzie raczej nie są przyzwyczajeni do takiej formy teledysku. Ale to właśnie igranie z odbiorcą jest najciekawszym elementem tego projektu. […] Wizualna konwencja, wyjęta niemal żywcem z filmów Wesa Andersona, jest w „Trofeach” odtwarzana bardzo wiernie. To jednak nie żaden pastisz, a twórcy świadomie zdecydowali się na ten styl. Chcieliśmy stworzyć coś więcej niż kolejny klip. W kółko zmienialiśmy scenariusz, aż finalnie udało się wypracować wizję, która stała się fundamentem do teledysku”.