Wypełniony czarnym humorem, sztandarowy utwór Dead Kennedys przypomina znaną satyrę Jonathana Swifta „Skromna propozycja”, w której pisarz krytykował nieczułość elit, postulując hodowanie irlandzkich dzieci jako smakołyków dla mieszkańców Londynu. W „Kill the Poor” Jello Biafra przedstawia rozwiązanie, które również powinno zadowolić elity: całkowite oczyszczenie świata z biedoty.
Kiedy znikną już „nieestetyczne slumsy”, a problemy przestępczości i bezrobocia zostaną w prosty sposób rozwiązane, bogacze wreszcie zyskają dostatecznie dużo miejsca do zabawy i będą mogli radośnie przetańczyć całą noc. A jeśli tylko któregokolwiek z arystokratów zaczną dręczyć wyrzuty sumienia, płynący z telewizora głos Jane Fondy przekona go, że przecież wszystko jest w porządku.
W jaki sposób Biafra chciałby oczyścić świat z biedoty? Najlepsze narzędzie, zdaniem wokalisty, stanowi bomba neutronowa. Wzbudzająca kontrowersje odmiana broni nuklearnej, którą Amerykanie zamierzali rozlokować w Europie (ale ostatecznie wycofali się z tego pomysłu), charakteryzowała się małą siła wybuchu idącą w parze z bardzo silną dawką promieniowania. Jak przekonuje wokalista, dzięki temu właśnie wynalazkowi elity będą mogły w „przyjemny i szybki sposób” zlikwidować problem ubogich, nie narażając się na niepotrzebne straty materialne.
