Death Cab For Cutie - Rand McNally [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Asphalt Meadows
Data wydania: 2022-09-16
Gatunek: Rock
Producent: John Congleton
Tekst: Benjamin Gibbard
"Rand McNally" to utwór pochodzący z wydanego 16 września 2022 roku dziesiątego albumu studyjnego Death Cab for Cutie. Wydawnictwo noszące tytuł "Asphalt Meadows" jest następcą krążka "Thank You for Today" z 2018 roku. Album promowały trzy wcześniej wydane single: "Here to Forever", "Roman Candles" oraz "Foxglove Through the Clearcut."
Tytuł utworu "Rand McNally" odnosi się do amerykańskiej firmy technologicznej i wydawniczej, która dostarcza mapy, oprogramowanie i sprzęt dla rynków elektroniki użytkowej, transportu komercyjnego i edukacji. Piosence towarzyszy projekt "Death Cab for Cutie Map", dzięki któremu fani mogą udać się do jednej z około 800 lokalizacji, w której Death Cab zagrali koncert, na miejscu po uruchomieniu geotagu mogą usłyszeć tą piosenkę.
Jordan Kurland stwierdził, że pomysł na promocję utworu wziął się częściowo z poszukiwania czegoś innego: "W zespole, który istnieje i dobrze sobie radzi, chcesz spróbować nowych rzeczy. Chcesz angażować publiczność na różne sposoby, ale chcesz też mieć pewność, że nie czujesz, że się schlebiasz lub po prostu próbujesz sztuczki. Uruchomienie 'Rand McNally' za pomocą geotagu wydawało się naturalnym przedłużeniem trasy koncertowej, a także sposobem na oddanie hołdu tysiącom fanów Death Cab."
Basista Nick Harmer stwierdził, że frontman Ben Gibbard "chciał powiedzieć w tej piosence, jak bardzo czuje się odpowiedzialny za niesienie energii i spuścizny zespołu do przodu, biorąc pod uwagę wszystkie lata, które spędziliśmy ciężko pracując i koncertując w vanach, zwłaszcza biorąc pod uwagę wątłe istnienie koncertowego przemysłu muzycznego podczas pandemii."
W oficjalnym oświadczeniu dotyczącym całego projektu można przeczytać: "'Asphalt Meadows', nasz dziesiąty album, powstał niezależnie od siebie w czasie wielkiej niepewności. Został sfinalizowany wspólnie podczas radosnych i inspirujących sesji z nowym przyjacielem i producentem Johnem Congletonem. Jak na ironię, okoliczności odosobnienia, w jakich to wszystko się zaczęło, doprowadziły nas do stworzenia naszego najbardziej spójnego albumu do tej pory."