[Zwrotka 1]
Pędziliśmy zdecydowanie byt szybko
Popędzaliśmy klepsydrę
Uciekaliśmy od mojej przeszłości
Pędziliśmy bez celu
(Bez celu)
Królowa piękności nafta
Szukająca swojego króla zapałek,
By spłonąć w moim sercu
Ręka wsadzona w płomień
Mogliśmy sprawić, że świat zapłonie, bo
[Refren]
Kochanie, jesteś wszystkim, czego potrzebuję
Przyjdź, uwolnij mnie
Jak ogień, którego nie da się opanować, nie da się opanować
Tracę oddech, nie mogę się oprzeć
Topię się w twoich szkarłatnym pocałunku
Jak ogień, którego nie da się opanować, nie da się opanować
[Zwrotka 2]
Patrzę w twoje oczy, w których odbija się zachód słońca
Czekając, aż na niebie pojawi się księżyc,
Żebym mogła poczuć twoje ciepło
Ta miłość jest kompletnie szalona
Namieszałeś w moich snach
Podarłeś mnie jak stare jeansy
Nawet się tym nie przejmuję
Możesz mi to robić
Możesz sprawiać, by mój świat płonął bo
[Refren]
Kochanie, jesteś wszystkim, czego potrzebuję
Przyjdź, uwolnij mnie
Jak ogień, którego nie da się opanować, nie da się opanować
Tracę oddech, nie mogę się oprzeć
Topię się w twoich szkarłatnych pocałunkach
Jak ogień, którego nie da się opanować, nie da się opanować
[Przejście]
Kochanie, powiedz dokąd chcesz uciec, uciec
Bo płonę jak słońce o poranku
Chwyć mnie za rękę, możemy spalić to miasto
Grasz na mnie jak na swojej pierwszej gitarze
Każda nuta jest sporym wyzwaniem
Nawet się tym nie przejmuję
Możesz mi to robić
Możemy podpalić świat
[Refren]
Kochanie, jesteś wszystkim, czego potrzebuję
Przyjdź, uwolnij mnie
Jak ogień, którego nie da się opanować, nie da się opanować
Tracę oddech, nie mogę się oprzeć
Topię się w twoich szkarłatnych pocałunkach
Jak ogień, którego nie da się opanować, nie da się opanować
