Dirty Projectors
Dirty Projectors
Dirty Projectors
Dirty Projectors
Dirty Projectors
W tym numerze Longstreth ukazuje nam swój głód doświadczeń, chęć czerpania z życia pełnymi garściami, odczuwania wszystkiego, całego spektrum emocji. „(I Wanna) Feel It All” pokazuje, że może i czasami życie nie obchodzi się z nami delikatnie, ale nie powinniśmy się bać porażek, smutków i innych negatywnych przeżyć, bo są one tak samo wartościowe jak radość i sukcesy, które odnosimy.
Wokalista zdaje sobie sprawę z tego, że żyć to nie znaczy tylko szukać przyjemności, unikać cierpienia. Dla niego doświadczanie wszystkich odcieni ludzkiej egzystencji jest tak samo ważne. Z jednakową otwartością przyjmie więc szczęście, jak i smutek, radość i przygnębienie, zdając sobie sprawę z tego, że wszystko to jest w pewien sposób źródłem tego, kim jest, drogą do stawania się lepszym, do rozwijania się. To właśnie przyjmowanie tego, co przynosi mu los, nieważne czy dobrego czy złego, sprawia że autor czuje się żywy.