[Zwrotka 1]
Twoje słowa Cię zdradzają,
Uważaj, jak wypowiadasz moje imię,
Krok w tył, pohamuj się,
Po prostu bądź szczery i zachowaj trochę godności,
Ponieważ blakniesz,
Nie myl mnie z głupkiem,
Gra w którą grasz się zmieniła.
[Przed refrenem]
Spójrz na siebie i na historie, które opowiadasz,
Czy prawda ciąży na twoim umyśle?
Powiedz mi, ile Cię to kosztowało, kiedy ten moment przepadł
Czy w taki sposób przetrwasz?
[Refren]
Dlaczego, o dlaczego musisz kłamać?
Czego się obawiasz?
Wiem, z czego jesteś zrobiony,
Teraz twój czas Cię przegonił,
Już to zrobiłeś,
Nie ma potrzeby go gonić,
Zaciśnij zęby i oszczędź sobie czasu,
Bo wystarczająco znaczy wystarczająco, jesteś zmarnowany
Twoje złote lata minęły,
Nie możesz ich wymienić,
Zmierz się z tym albo je zmarnujesz,
Nie możesz ich wymienić,
Zmierz się z tym albo je zmarnujesz,
Nie możesz ich wymienić.
[Zwrotka 2]
Ten gospel, który wygłaszasz [modlitwa],
Jest nie do wiary zaraźliwa,
Ale i tak, sięgasz nieba,
Bądź ostrożny, bo prawda przemówi
To niesamowite, gdy to wydaje się wszystkim oczywiste,
My zasialiśmy, a ty zbierasz żniwa.
[Przed refrenem]
Spójrz na siebie i na historie, które opowiadasz,
Czy prawda ciąży na twoim umyśle?
Powiedz mi, ile Cię to kosztowało, kiedy ten moment przepadł
Czy w taki sposób przetrwasz?
[Refren]
Dlaczego, o dlaczego musisz kłamać?
Czego się obawiasz?
Wiem, z czego jesteś zrobiony,
Teraz twój czas Cię przegonił,
Już to zrobiłeś,
Nie ma potrzeby go gonić,
Zaciśnij zęby i oszczędź sobie czasu,
Bo wystarczająco znaczy wystarczająco, jesteś zmarnowany
Twoje złote lata minęły,
Nie możesz ich wymienić,
Zmierz się z tym albo je zmarnujesz,
Nie możesz ich wymienić,
Zmierz się z tym albo je zmarnujesz,
Nie możesz ich wymienić.
[Zakończenie]
…
