DJ Decks
DJ Decks
DJ Decks
Podmiot liryczny zaczyna bardzo pesymistycznie, można wywnioskować, że przytoczony deszcz, to łzy autora, które pięknie współgrają ze stałym poczuciem braku sił życiowych. Twórca sam nie wie dlaczego stoi bezczynnie, zadając Sobie pytanie, na które prawdopodobnie nie zna odpowiedzi.
Autor nawiązuję do francuskiego powieściopisarza, który odmówił przyjęcia nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Avi chcę nam przekazać, że zawsze płynie pod prąd i nigdy nie idzie tą łatwiejszą drogą. Może być to też bezpośrednie nawiązanie do twórczości wspomnianego poety, który porównał się do drzewa: "Jestem pies – ziewam, ciekną mi łzy, czuję, jak ściekają. Jestem drzewo – wiatr czepia się moich gałęzi, huśta nimi".
Podmiot również porównuję się do drzewa, jest bezsilny, bezradny, odkryty na krytykę, hejt, różne negatywne energie, ale nie może nic z tym zrobić, oprócz zlekceważenia tego, podejścia do tego z refleksją neutralną, tak jak drzewa, które nic nie mogą wskórać na zewnętrzne działania.
Według autora ludzie udają, zakładają uśmiechy, świetnie odgrywają udawane emocje, które zupełnie nie spełniają się z ich życiem, nie odstępuje od tych ludzi i robi, to samo, czuć, że autor cierpi podobnie. Wspomniany alkohol ma być lekiem na dotarcie filozofii ludzi dlaczego tak robią.