DNCE
DNCE
DNCE
DNCE
Doktorem, o którym jest mowa w tej piosence jest sam narrator - chłopak, który chce pomóc pewnej kobiecie, "wyleczyć ją" ze wszystkich dolegliwości. Chodzi oczywiście o miłosne leczenie, terapię uczuciami, którą jest gotów jej zaproponować. W tekście utworu zwraca się do dziewczyny, którą jest zainteresowany, do której chce się zbliżyć. Oferuje jej swoje "lekarskie" usługi.
Chce dać jej wszystko to, czego potrzebuje. Chce sprawić, że przestaną jej dokuczać przykre dolegliwości. W kontekście piosenki mowa najpewniej o samotności, być może złamanym sercu. Wszystko to uleczy jego miłość, czułość, zainteresowanie i... seksualna fantazja.
Mówi o swoich umiejętnościach jako czymś, czego zawsze będzie chciała więcej. Jak tylko raz da się ponieść i spróbuje jego talentu, to będzie kupiona już na zawsze. Nie sposób bowiem zapomnieć o przyjemności, którą doktor-narrator może jej dać. To czas na zabawę w doktora, zdaje się mówić wokalista. I do tej zabawy zaprasza dziewczynę swoich snów.