[Zwrotka 1: DonGuralEsko]
Ratatata Dziadzia harata rymy rohatyną
To jest bal z grubą zwierzyną z grubą rozkminą
Te rymy miną, te mury runą, te runy grzmią
Płoną łuną, te dupy drżą, chmury fruną
I ryje północ, tu każdy młokos pije z dumą
Weź się nie unoś, tu wszystkie wierzby o tym szumią
Tu krąży pieniądz, tu księżyc jeszcze nowy miesiąc
Chłopaki szyją co umieją, wiatry wieją
A w PDG yo, wciąż gna z nadzieją w lepsze jutro
Żydzi stąd wieją, z tą epopeją brną na brudno
Myśli szaleją, te mury kryją wiele bólu
Jak kameleon wtopiony kurwa w wyścig szczurów
Jak akordeon, nagrywam ku serc pokrzepieniu
Dziś z Matheleo, wysyłam miłość siedząc w cieniu
Gramy w stereo, błyszczeć jak neon naszym celem
Niech zrozumieją, że to tych plemion, to nie eden
[Refren: Matheo]
Ten świat jest nasz, odsłoń twarz, pora spojrzeć prawdzie w oczy
Szansę masz, teraz jest czas, żeby się zjednoczyć
Jesteś jednym z miliona, takich jak ty co raz więcej
Więc krzycz i wyrzuć w górę ręce
[Zwrotka 2: DonGuralEsko]
Robię wokół siebie chlew, mam na to zlew
Już taki ze mnie oblech, ty masz z tym problem? To dobrze
Chuj ci w mordę, wiem co jest dla ludzi dobre
Robimy kontrę, mówi DJ Dziadzior hombre
Ja ciągnę wątek i znów jest piątek, nowy początek
Robię porządek, ten styl parzy, jak wrzątek
Każdy zakątek, każde osiedle, każdy przylądek
Oddycha rapem, to jak rzeź niewiniątek
Rymy palące, parzące czystym gorącem
Ostro szpącące, wiążące znów koniec z końcem
Ponaglające, niepokojące, piękno - pieniądze
Brat bratu wilkiem, chociaż pod tym samym słońcem żyją
Wsiadaj na kuter, zatop jego, siebie i swój smutek
Gniew - przyczyna, rap to skutek, jadę z mym PDG skrótem
Wszyscy krzyczą super, gdy puszczam rymy w eter
A ty masz tylko swój komputer i swój sweter
[Refren: Matheo]
Ten świat jest nasz, odsłoń twarz, pora spojrzeć prawdzie w oczy
Szansę masz, teraz jest czas, żeby się zjednoczyć
Jesteś jednym z miliona, takich jak ty co raz więcej
Więc krzycz i wyrzuć w górę ręce
[Zwrotka 3: DonGuralEsko]
Noszę to w sercu dla innowierców i dla ulic
To o tym miejscu, kto tu jest król, kto jest królik
Kto się zamulił, kto ugiął kark i kto umilkł
Kto się zagubił, kto znalazł drogę, na nią wrócił
Kto się nawrócił, kto zwątpił, kto się przewrócił
Kto upadł, wstał i cieszy się choć się smucił
Kto krzyczał ale ucichł, kto własną duszę zbałamucił
Kto to czuje niech ręce w górę wyrzuci
[Refren: Matheo]
Ten świat jest nasz, odsłoń twarz, pora spojrzeć prawdzie w oczy
Szansę masz, teraz jest czas, żeby się zjednoczyć
Jesteś jednym z miliona, takich jak ty co raz więcej
Więc krzycz i wyrzuć w górę ręce
[]