Dope D.O.D.
Dope D.O.D.
Dope D.O.D.
Dope D.O.D.
Dope D.O.D.
W tym kawałku chłopaki przyjmują rolę strażników broniących sekretnych tajników rapu. Zostali wybrani spośród najlepszych raperów, by sprawować pieczę nad świętym Graalem hip-hopu i strzec go przed niegodnymi MC.
Są ostateczną próbą dla każdego, kto marzy o dostaniu się na sam szczyt i by osiągnąć ten cel trzeba najpierw tychże strażniów ich pokonać. Oczywiście nie będzie to łatwa sprawa, bo cała trójka jest rywalami, przed którymi najwięksi uciekają w popłochu.
Skitz wraz ze swoim szaleństwem stwarza większe zagrożenie od wszystkich czterech żywiołów połączonych razem. Jay posiadł wiedzę niedostępną zwykłemu śmiertelnikowi, co czyni go przerażająco niebezpiecznym. Dopey porównuje się za to do kosmicznego najeźdźcy, niszczącego całe planety bez mrugnięcia okiem.
Widać więc, że jeżeli chcemy wykraść skarb, którego strzeże Dope D.O.D., to czeka nas nie lada wyzwanie. Już w pojedynkę każdy z chłopaków bez problemu uporałby się z całą armią, więc jako grupa stanowią przeszkodę nie do pokonania. Nie ma się co dziwić, że to oni są strażnikami tajemnych bram. W ich rękach wszystkie sekrety są bezpieczne, nikt niegodny się do nich nie dostanie.