Dwa Sławy - Dzień na żądanie [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Ludzie Sztosy
Data wydania: 2015-01-08
Gatunek: Rap, Polski Rap
Producent: Rado Radosny, Marek Dulewicz
„Dzień Na Żądanie” to hymn wszystkich urlopowiczów tego świata. Rado i Astek zrobili kawałek, który z powodzeniem można puszczać za każdym razem, gdy tym z nas, którzy pracują na etat uda się wyrwać dla siebie chwilkę odpoczynku. Czasami po prostu przychodzi taki dzień, w którym za grosz nie mamy siły znów iść do swojej roboty. Gorsze samopoczucie, czy po prostu dobra pogoda za oknem i tęsknota za wolnością popychają nas do tego, by wziąć sobie chociaż dzień urlopu na żądanie.
Te paręnaście godzin bez stresu to wręcz wymarzony odpoczynek, szczególnie gdy warunki dopisują. Tak jak autorzy, możemy wybrać się w nasze ulubione miejsca i po prostu błogo poleniuchować. Może i trzeba będzie potem wrócić do szarego, codziennego życia, ale przynajmniej z podładowanymi bateriami.
Chłopaki motywują nas tutaj jednak do tego, byśmy z każdej chwili urlopu korzystali w stu procentach. Skoro udało się nam „uciec” z miejsca pracy, warto byłoby uczynić ten czas godnym zapamiętania. W końcu człowiek musi od czasu do czasu poszaleć i wyładować frustrację, jaką mozolnie pielęgnuję przez resztę roku tyrając po parę godzin od poniedziałku do piątku, albo i częściej.