[Zwrotka 1]
Nie szukałem kryjówki
Potrzebowałem ciepła tysiąca ciał
Tłumy pochłoną tylko przestrzeń do oddychania
Pochłonięty przez beznadzieję i wszystkie moje zmartwienia
[Pre-Chorus]
Ratuj mnie, kolory się wymazują, nic nie wypełni przestrzeni, tonę pod falami i tak nie na miejscu
Czuję się daleko
Może to życie było zmarnowane
Czy powinienem je po prostu wyrzucić?
[Refren]
Wszyscy moi przyjaciele ustatkowali się i dojrzeli, a potem jestem ja, tutaj, tańczący samotnie
Napędzany złamanym sercem zmieszanym z używkami, oni śpią, a ja jestem naćpany
Wszyscy moi przyjaciele ustatkowali się i dojrzeli, a potem jestem ja, tutaj, tańczący samotnie
Czy oddycham na swoją szkodę? Będę nadal krwawić i będę naćpany
[Zwrotka 2]
Nie chcę znowu płakać
Pożegnamy się z nimi i bardzo mi przykro
Ta bolesna jazda do końca
Powtarzam sobie, że to oni, nie ja
[Pre-Chorus]
Ratuj mnie, kolory się wymazują, nic nie wypełni przestrzeni, tonę pod falami i tak nie na miejscu
Czuję się daleko
Może to życie było zmarnowane
Czy powinienem je po prostu wyrzucić?
[Refren]
Wszyscy moi przyjaciele ustatkowali się i dojrzeli, a potem jestem ja, tutaj, tańczący samotnie
Napędzany złamanym sercem zmieszanym z używkami, oni śpią, a ja jestem naćpany
Wszyscy moi przyjaciele ustatkowali się i dojrzeli, a potem jestem ja, tutaj, tańczący samotnie
Czy oddycham na swoją szkodę? Będę nadal krwawić i będę naćpany
[Instrumentalny Bridge]
[Refren]
Wszyscy moi przyjaciele ustatkowali się i dojrzeli, a potem jestem ja, tutaj, tańczący samotnie
Napędzany złamanym sercem zmieszanym z używkami, oni śpią, a ja jestem naćpany
Wszyscy moi przyjaciele ustatkowali się i dojrzeli, a potem jestem ja, tutaj, tańczący samotnie
Czy oddycham na swoją szkodę? Będę nadal krwawić i będę naćpany