EDEN
EDEN
EDEN
Poprzez „gold” EDEN stara się przekonać samego siebie, że jest w stanie przezwyciężyć własne słabości i demony, odnajdując w końcu właściwą drogę dla swojego życia. Ten kawałek ma pokazać też i nam, że nawet jeśli czujemy że nasz świat się wali i z żadnej strony nie nadchodzi ratunek nie oznacza to, że będzie tak już zawsze. Po każdej burzy przychodzi w końcu słońce i jeżeli będziemy dalej brnąć przed siebie to uda się nam wyjść zwycięsko z każdego kryzysu.
Wokalista stwierdza tutaj, że ma już dość ciągłych upadków, że nie chce cały czas żyć przeszłością, wspominając tylko swoje niepowodzenia i bojąc się iść dalej przed siebie. Zamierza więc rzucić się w życie głową naprzód, wyciągnąć naukę ze swoich błędów i spróbować odnaleźć w końcu szczęście, którego tak długo już szukał. Dostatecznie długo załamywał nad sobą ręce i ma tego najzwyczajniej w świecie dość. Chce dorosnąć, znaleźć dla siebie miejsce i zacząć się spełniać, odnaleźć sens i cel swojej wędrówki. Nikt za niego tego nie zrobi, tylko własnymi siłami człowiek jest w stanie stanąć na nogi, żadna siła nie jest w stanie nas od tego wyręczyć.