[zwrotka]
Mógłbym być kimś więcej
Czy jest coś więcej?
Czy nie marzysz, żeby o tym zapomnieć?
Czy zapomnieliśmy czego pragniemy?
Liczymy wojny i złamane kości
Czy nie straciliśmy już wystarczająco wiele?
Czy nie więcej niż to było warte?
Czy zapomnieliśmy skąd przyszliśmy?
Przeszedłem długą drogę od czasów leżenia w burdzie
I jeśli tylko udałoby mi się wymarzyć sobie drogę w górę
Boże, dopomóż, już by mnie nie było
Czy straciłem z oczu wszystko, na co pracowałem?
Czy wszystko zrozumiałe źle?
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Na „wrong” EDEN zastanawia się nad swoim własnym potencjałem. Pytając się samego siebie, a także i nas, słuchaczy, o to, czy czujemy się zadowoleni ze swojego życia wokalista prowokuje do przemyśleń na temat tego kim jesteśmy i na co nas stać.
Chyba każdy z nas prędzej czy później znajduje się w punkcie, w jakim jest tu autor. Życie bywa skomplikowane i łatwo się w nim zagubić, stracić sprzed oczu cel, kierunek w którym zmierzamy. W takich momentach niepewność przejmuje nad nami kontrolę, powodując że kwestionujemy wszystko, co wcześniej było dla nas znaczące. Te kryzysy możemy rozwiązać na dwa sposoby – albo podnieść się na nogi, wyjść z tego silniejszym niż na początku, albo poddać się, przegrać walkę z własnymi demonami.
EDEN przez ten kawałek niejako zaprasza nas do tego, byśmy towarzyszyli mu w jego zmaganiach z samym sobą. Możemy razem z nim odbyć podróż po jego psychice, obserwując to, co będzie się działo, a kto wie, może niektórzy z nas poczują się zainspirowani i sami wezmą życie we własne ręce.
