Eldo
Eldo
Eldo
Porównanie rzeczywistości, w której przyszło nam żyć do plaży okazuje się być naprawdę solidnym zabiegiem. Eldo zwraca w tym kawałku uwagę na problemy, z jakimi zmaga się współczesny człowiek, upadek moralności i technologię, coraz bardziej wkraczającą w nasze życie. Obserwując kierunek, w jakim zmierza świat autor przyznaje, że martwi go to, dokąd zmierzamy. Zapominamy o swojej historii, odrzucając nasze dziedzictwo i zamiast tego skupiamy się całkowicie na pogoni za dostatkiem, gubiąc po drodze nasze człowieczeństwo.
Postęp, dzięki któremu nasze życie robi się coraz łatwiejsze sprawia że odwracamy się od siebie nawzajem. Naszym życiem rządzi egoizm i chciwość, podczas gdy miłość, współpraca i wzajemny szacunek stają się z każdym dniem coraz bardziej odległymi ideami. Autor przyrównuje nas do mew, wciąż przekrzykujących się, byleby głośniej i bardziej zauważalnie. Dokładnie tak samo zachowujemy się i my, stawiając na przepych i zwykłe zabieganie uwagi, nie mając tak naprawdę nic do powiedzenia.
Nasz świat jest jedną wielką kupą piachu, pustkowiem pozbawionym solidnych fundamentów na których moglibyśmy zbudować coś trwałego. Czy możemy jeszcze się z tego otrząsnąć, opamiętać i wrócić do rzeczy, które sprawiają, że jesteśmy ludźmi? Eldo nie wydaje się do końca przekonany.