Electric Six
Electric Six
Electric Six
Electric Six
Electric Six
W większości utworów grupy Electric Six nie daje się odnaleźć sensu głębszego, niż ten, który możliwy jest do odczytania przy pierwszej analizie. Tak jest i w wypadku Synthesizer. Piosenka jest komiczną próbą wyjaśnienia roli muzyki w życiu człowieka. Ma stanowić jego porywający, ale także, a może nawet przede wszystkim, wyzwalający element.
Dick Valentine stara się przekazać jaką siłę ma jego syntezator oraz „jego techno”. Muzyka, którą tworzy nie daje się zignorować. Jest właściwie, zdaniem artysty, jedyną stałą rzeczą na świecie. Czegokolwiek nie czyniłby odbiorca, gdziekolwiek by nie był lub wierzyłby w któregokolwiek boga, wspólnym mianownikiem z innymi ludźmi będzie zawsze pociąg do syntezatora i jego brzmienia w wykonaniu Electric Six.
Tym, co może przeczyć powyższej interpretacji, jest stwierdzenie Valentine’a, że „na końcu technologia nas wyzwoli”. Daje to powód do refleksji nad tym, czy utwór nie jest formą ironii na temat coraz bardziej zelektronizowanego świata. Coraz nowsza technologia rozprzestrzeniła się do tego stopnia, że stała się niemożliwa do niezauważenia i tym bardziej do lekceważenia.