Eminem
Eminem
Eminem
Eminem
Eminem
Gdybym mógł przewinąć czas jak taśmę
W boomboksie, po jednym dniu za każdą tabletkę lub Percocet, które połknąłem
Ograniczyć Valium, usłyszałbym wszystko
Ale śmierć staje się tak pewna—czekaj!
Podłączyli mnie całego do jakiejś maszyny
Kocham cię, nie chciałem, żebyś wiedziała, że się z czymś borykam
Czuję się, jakbym był pod wodą, zanurzony niczym łódź podwodna
Właśnie usłyszałem, jak pielęgniarka mówił, że moja wątroba i nerki nie pracują
Flirtowałem ze śmiercią, jakbym uganiał się za spódniczkami, tak uważam
To Arrivederci, ta sama pielęgniarka, właśnie usłyszałem, jak mówił, że mnie odłączają
I są Twoje urodziny, Jade, przeoczę Twoje urodziny
Dziecinko, wybacz mi, tak kurwa mi źle kiedy cierpisz,
I cukiereczku, dziękuję Ci, że czekałaś z otwarciem prezentów
Ale możecie je teraz po prostu otworzyć
Bo taty nie będzie na święta w domu
Żałuję, że nie mam tyle siły, aby wysłać wam buziaki
Muszę zacisnąć pięść ale nie mogę, cały jestem zamarznięty
Krzyczę ale nic nie słychać, płaczę w środku, krzyczę
Ale moje struny głosowe mi na to nie pozwalają, krzyczę ale niezbyt głośno
Obejmij swoim ramieniem mamę by ją uspokoić
Myślę o tym, że zejdę z tego świata i nie odprowadzę Cię do ołtarza
I nie zobaczę Cię w czapce studenckiej i w szacie na koniec szkoły
To było gdzieś w 2008, jak to się dzieje teraz?
Miałem tak dużo do zrobienia...
Ej Proof, tak mi przykro, jeśli Cię zawiodłem, ale to mnie rozdarło na pół
Mam takie myśli o nas
Dałeś mi buty, Najki jak nowe dla mnie do szkoły
Ej stary, staram się, ale ty... ty byłeś klejem, który to wszystko wiązał
Tak dużo spraw-- czasu, dałbym wszystko aby go przewinąć
Gdy chodziłem naszymi ścieżkami to wszystko przypominało mi o Tobie
Przez zdjęcia na ścianach nie mogłem w nocy spać
Ten obraz wypalony w moim mózgu gdy leżałeś na tym łóżku
Boże, dlaczego go zabrałeś?
Staram się przejąć po nim schedę, ale umieram, gdzie jest Nathan?
Małe dziewczynki, bądźcie dzielne, zajmijcie się mamą
Uśmiechnijcie się do zdjęć, zawsze się wspierajcie
Zawsze będę was kochał i będę w waszej pamięci
Wiem, że nigdy mnie nie zapomnicie
Po prostu nie smućcie się kiedy będziecie sobie przypominały
A ty Bracie, dalej sprawiaj, że jestem z Ciebie dumny
Lepiej ożeń się z tą dziewczyną, bo ona będzie Ci wierna
Kiedy będziesz wymawiał te święte przysięgi
Po prostu wiedz, że gdbybym mógł przy tym być, to bym tam był
Jeśli kiedykolwiek będziesz rodzicem, to wiem, że będziesz w tym dobry
Oh, prawie o czymś zapomniałem, dziękuję też mojemu ojcu
Właściwie dużo się od Ciebie nauczyłem
Nauczyłeś mnie czego mam nie robić
Mamo, chciałbym mieć jeszcze szansę
Aby mieć z Tobą jeszcze jedną otwartą i szczerą rozmowę z Tobą
Doody, widzę Cię, muszę iść już do Ciebie
Czuję jak moja dusza opuszcza moje ciało i unosi się w pokoju
Pielęgniarki pochylają się nad łóżkiem i powoli wyciągają ze mnie rurki
To jakieś dziwne prześcieradło nad moją głową zamknęło pokój
Dziewczynki, proszę nie bądźcie smutne
Widzę jak wasze policzki robią się mokre od łez
Kiedy tak podtrzymujecie mnie za szyję, nie pozwólcie mi odejść
Poduszka namokła, wyglądacie jak emocjonalne wraki
Z każdą sekundą jestem bliżej śmierci
Ale nagle czuję, że moje serce zaczyna powoli bić
Oddech wraca, maszyna ruszyła (*beep beep beep*)
Musiałem odgadnąć kody na życie do tego gówna
Próbuję przewinąć czas jak kasetę
Znaleźć ucieczkę najkrótszą drogę i spróbować się obudzić z tego snu
Muszę ponownie odnaleźć wewnętrzną siłę
By przypomniała mi, nawet jeśli muszę się wspinać po stromym zboczu
Aby przepisać błąd, przewijam taśmę
(Nie chcę tego!)
Wydam w końcu ten ostatni album, wtedy już z tym skończę
Na 100 procent kończę, dość tego!
Zawieszam to, pieprzyć to!
Wybacz skarbie przekleństwa,
Ale wiedz, że jestem dobrym człowiekiem, pomimo, że inni widzą we mnie drania
Jeżeli u mnie się pogorszy ale założę się, że nie
Obiecuję, żę wyrzucę ten Metadon do kibla
Podrzyj te stare listy, które pisałem
Cały ten żałosny wstręt, napisy końcowe mogą już wjeżdzać
Jestem dumny z powrotu!
Mam chęć na rewanż! Przegonić Relapse
Recovery i Mathers LP2
To pomoże mi wrócić na zwycięskie tory
Wciskam gaz i lecę szybko w przyszłość
Rozważ ostatnie 4 minuty utworu
Jako piosenkę, którą bym śpiewał dla moich córek
Gdybym dotarł do szpitala 2 godziny później było by po mnie,
ale wygrałem z tym
Wróciłem jak boomerang dla nich
Nastaje nowy dzień
Obudziłem się, wtorek, jest poranek-- Teraz już wiem.
W utworze "Arose", Eminem wyjaśnia, jak prawie umarł w 2007 roku z powodu przedawkowania tabletek. Kataloguje swój proces myślowy w tym, co mogło być jego umierającymi chwilami: jego umysł płynie do córek, brata i matki oraz wszystkich ich cudownych kamieni milowych, których by nie zauważył, gdyby to był jego ostatni dzień na Ziemi. Widzi także swojego zmarłego przyjaciela i bliskiego współpracownika.
Em dziękuje za drugą szansę, którą dały mu pielęgniarki. Od czasu incydentu wspomina też o swojej dyskografii, przypominając słuchaczom, że wydarzyło się to dziesięć lat temu, a od tego czasu wydał kilka albumów.
Ten utwór opowiada o ryzyku w obliczu przeciwności losu i niepewności. Eminem powszechnie używał leków przeciwbólowych, aby stawić czoła problemom ze snem, jak ujawnił w dokumencie How to Make Money Selling Drugs.