Emis Killa
Emis Killa
Emis Killa
Emis Killa
Emis Killa
Zamiast patrzeć tylko na tych, którym powodzi się lepiej, lub życzyć sobie tego, co nieosiągalne, należy od czasu do czasu pomyśleć o tych, którzy żyją w niekomfortowej sytuacji. Emis Killa zaznacza w tym fragmencie, że po odbyciu takiej podróży jak jego, na którą składały się trudy i przeszkody, jego ostatnią myślą jest zaprzestanie tworzenia muzyki lub odsunięcie się na bok. To, czego nie miał w latach młodzieńczych, chce mieć teraz, np. kupując markowe ubrania, na które nie było go stać jako nastolatka.
Jeden słup, w slangu, odpowiada jednemu tysiącowi euro. Nadal jest sobą, z tą tylko różnicą, że teraz jest sławny. Emis w tym wersie może nawiązywać do tego, że aby zarobić pieniądze i utrzymać się na fali sukcesu, jest on gotów zrobić wszystko, tak jakby jego ręce były długimi i licznymi mackami ośmiornicy. Można powiedzieć, że Emis wkłada ręce we wszystko, aby odnieść jak największy sukces.