"Zzzonked" to pełen furii kawałek, w którym Rou pokazuje nam, jak tragicznie jego zdaniem wygląda kondycja współczesnego społeczeństwa. Postrzega ludzkość jako gatunek zmierzający wprost do własnej zagłady i to na własne życzenie. Napatrzył się już tak długo na niesprawiedliwość tego świata, że czuje się tym wszystkim po prostu kompletnie wycieńczony. Nie ma już siły dalej znosić tego, co robimy z samymi sobą i naszą planetą. Sugeruje wręcz nawet, że jeśli coś doprowadziłoby do zniszczenia ludzkości, może wcale nie byłoby to takie złe.
Według wokalisty nasze problemy biorą się z tego, że cały czas nie potrafimy stanąć ponad wykreowanymi przez siebie podziałami i w końcu zacząć działać wspólnie, dla dobra wszystkich. Wciąż tylko walczymy z tymi, których uważamy za różnych od siebie, nie potrafiąc znaleźć wspólnego mianownika. Doprowadzamy przy tym się do ruiny, całkowicie marnując cały swój potencjał. Moglibyśmy zamiast zabijać się nawzajem nareszcie skupić się nad wykorzystaniem swoich umiejętności do czynienia dobra. Cały czas jednak nie potrafimy przejrzeć na oczy i wolimy skupiać się tylko na nas samych, mając wszystko co nas otacza gdzieś.
