Epica
Epica
Epica
Epica
Epica
Czy nie słyszysz, jak znowu krzyczę?
Głosy, których nie słyszysz
Ponieważ jesteś pochłonięty i niezadowolony
Z wieczną chciwością
Czy nie widzisz mnie na moich rękach i kolanach?
Błagając i krwawiąc
Uśmiechasz się, jak ugryziesz rękę, która karmi
Ale czy nigdy nie zobaczysz?
Zawsze chcąc tego, czego nie widzą twoje oczy
Potrzebując tego, czego twoje ręce nie mogą dosięgnąć
Myślenie, że jesteś w potrzebie
Zawsze słysząc to, czego nie słyszą twoje uszy
Czując, czego twoje ręce nie mogą dotknąć
Myślenie, że jesteś niekompletny
(Dość)
To było nigdy nie wystarczająco, że oddałam się tobie
Cały ten horror, przez który mnie pokonałeś
(Nigdy wystarczająco)
Jak mogę tym razem zdecydować?
Tutaj narysuję linię!
Poświęciłam swe życie, aby być z tobą
Dlaczego mnie zostawiłeś?
Nie ma nic więcej ode mnie, co możesz spożywać
Bo jesteś niekompletny
Zawsze chcąc tego, czego nie widzą twoje oczy
Potrzebując tego, czego twoje ręce nie mogą dosięgnąć
Myślenie, że jesteś w potrzebie
Zawsze słysząc to, czego nie słyszą twoje uszy
Czując, czego twoje ręce nie mogą dotknąć
Myślenie, że jesteś niekompletny
(Dość)
To było nigdy nie wystarczające, że oddałam się tobie
Cały ten horror, przez który mnie pokonałeś
(Nigdy wystarczająco)
Jak mogę tym razem zdecydować?
Tutaj narysuję linię!
Odwieczna potrzeba
Czy mógłbyś mi odpowiedzieć?
I uczynic mnie kompletną
Wieczna chciwość
Czy mógłbyś mnie uwolnić?
Spełnij wszystkie moje potrzeby
I uczynic mnie kompletną
(Dość)
To było Nigdy nie wystarczająco, że oddałam się tobie
Cały ten horror, przez który mnie pokonałeś
(Nigdy wystarczająco)
Jak mogę tym razem zdecydować?
Tutaj narysuję linię!
Nigdy więcej nie będę z tobą
Żadnej obietnicy, która nas wiecznie przenosi
W końcu zdecydowałam się tym razem
To jest koniec
Narysowałam linię!
Nigdy nie dość, by pochłonąć twoją chciwość!