Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Piosenka traktuje o biegu życia, monotonni oraz szarości dnia, które często są stałymi elementami w życiu współczesnego człowieka. Taka wizja przyszłości ni jest jednak obiecująca. To od nas zależy w jaki sposób potoczy się nasze życie.
Ewelina Lisowska postanawia wyruszyć na nieznany ląd, który będzie zwiastunem dobrej passy w ich życiu. Dotąd szare i pozbawione kolorytu życie kochanków może stać się lepsze i szczęśliwsze jeśli partnerzy wpuszczą do swego świata świeżego powietrza i przełamią monotonię nowymi doświadczeniami. Tak łatwo jest zapomnieć o szczęściu i radości płynącej z życia. Łatwo bowiem wpaść w rutynę i kompleksy, tracąc tym samym wiarę w lepsze życie. Kiedy świat kręci się tak szybko, a czas płynie nieustannie do przodu bardzo trudno jest skupić się tylko an sobie i uczynić swe życie lepszym. Wciąż podążamy za współczesnym światem, który często gna do przodu bez celu.
Wokalistka nie ma zamiar tak żyć, dlatego postanawia zmienić środowisko, w którym się obraca i wprowadzić zmiany. Utracony spokój można odbudować. Nie jest to jednak możliwe w skażonym i zanieczyszczonym złymi wspomnieniami otoczeniu. Wokalistka pragnie odkryć nieznany ląd i poczuć jak smakuje prawdziwa miłość. Tylko na obcym lądzie nie będzie mogła w pełni cieszyć się obecnością ukochanego i zauważy w pełni jego wartość i zalety. „Zabiorę nas na obcy ląd. Rozjaśnię szary dzień tysiącami słońc. Nie znajdą nas. Nie dosięgnie nas czas”. Życie może stać się prostsze kiedy zwrócimy się ku ukochanej osobie i skupimy się na dobrych aspektach świata.