Pop-punkowa formacja z przedmieść Chicago, która wypłynęła z tamtejszej sceny undergroundowej dzięki boomowi na ostatnią falę emo, która pojawiła się na początku nowego millenium. Na przestrzeni lat wizerunek, jak i brzmienie zespołu mocno się zmieniały, aby przyjąć obecnię przebojową, pop-punkową formę.

Zespół powstał nieco z przypadku. Muzycy znali się wcześniej z kilku hardcore'owych zespołów. Jednak pewnego dnia Pete Wentz i Joe Trohman stwoerdzili, że fajnie by było zrobić coś nowego, lżejszego brzmieniowo. Dokooptowali skład i zaczęli nagrywać. Nie mieli jeszcze...

Pop-punkowa formacja z przedmieść Chicago, która wypłynęła z tamtejszej sceny undergroundowej dzięki boomowi na ostatnią falę emo, która pojawiła się na początku nowego millenium. Na przestrzeni lat wizerunek, jak i brzmienie zespołu mocno się zmieniały, aby przyjąć obecnię przebojową, pop-punkową formę.

Zespół powstał nieco z przypadku. Muzycy znali się wcześniej z kilku hardcore'owych zespołów. Jednak pewnego dnia Pete Wentz i Joe Trohman stwoerdzili, że fajnie by było zrobić coś nowego, lżejszego brzmieniowo. Dokooptowali skład i zaczęli nagrywać. Nie mieli jeszcze wtedy nazwy. Kiedy w 2001 roku wydali demo i zaczęli grać koncerty, na jednym z nich zapytali publiczność jak mają się nazywać. Traf chciał, że najgłośniej ktoś wykrzyczał Fallout Boy (jedna z drugoplanowych postaci z The Simpsons) i tak już zostało. Tylko w nieco innym zapisie.

Trudno opisać w kilku zdaniach to, co się działo w następnych latach. Nastąpiła prawdziwa mania na ten zespół. Wszystko dzięki wspomnianej modzie na nową falę emo. FoB był jednym z tych zespołów, który na tym najbardziej skorzystał. Swoim wizerunkiem i tekstami o odrzuceniu czy alienacji świetnie wstrzelili się w ten nurt.

Grali wtedy dobrze, ale na szczęście moda na emo zaczęła przemijać i wszystkie zespoły, które na nim wypłynęły, zaczęły ewoluować. Nie wszystkim udało się utrzymac popularność, ale Fall Out Boy nie musiał się tego obawiać. ich muzyka zaczęła być bardziej przebojowa, czasem pojawiały się zabawne teksty, a do tego wszystkiego widać było, że mają morze inspiracji. Dzięki temu zerwali z płaczliwym imagem i po prostu wpisali się w pop-punkowy nurt. Trzeba jednak zaznaczyć, że w przeciwieństwie do wielu bardzo podobnych do siebie tworów, jak All Time Low czy Pierce the Veil, Fall Out Boy ma swój niepodrabialny styl. Swego rodzaju zawadiacki sznyt, którego brakuje ich młodszym kolegom.