Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
W tekście tej piosenki Father John Misty opowiada o swojej wizji i swoim spojrzeniu na internet, rozwój współczesnych technologii. Coś, co miało stworzyć nową utopię i ułatwić nam życie, stało się narzędziem ograniczenie, wypalenia naszego człowieczeństwa. Słowa utworu są pretekstem do szerszej analizy tego zjawiska, które jest dla wokalisty wyjątkowo zajmujące.
Snuje tutaj wizję społeczeństwa pogrążonego w sieciowym, nierealnym życiu, w którym - iluzorycznie - wszystko jest możliwe. Całość jest przerażającą wizją upadku świata. Upadku w cieniu technologii i rzekomego rozwoju. Ten, wkraczając w nasze życie, odbiera mu całą prawdę, urok, realną moc. Do tego też nawiązuje tytuł utworu, który ma być ostrzeżeniem przed "zabawieniem się na śmierć".
Jesteśmy więc jednocześnie uprzywilejowani i osaczeni - w ciągłym zalewie informacji, zabawy i rozrywek, zapominamy co naprawdę jest ważne i wręcz toniemy w nadmiarze emocje i wrażeń. To jest naszym marzeniem, ale będzie też naszym końcem.
A w tym świecie - przesyconym bodźcami - nie ma nikogo, kto służyłby radą, pomagał, prowadził. Zagubiliśmy autorytety i zniszczyliśmy sens człowieczeństwa. Na koniec, kiedy martwych znajdą nas współcześni badacze, uświadomią sobie, że uciekliśmy od rzeczywistości w świat iluzji. I tak, jak żyliśmy, tak też umrzemy - ze sztucznym uśmiechem nad nie naszym życiem.