Fever Ray
Fever Ray
Fever Ray
Fever Ray
W tym kawałku Karin znakomicie udało się oddać poczucie beznadziejnej pustki, jaką czasami zdarza się nam odczuwać w obliczu rzeczywistości. Brak nadziei i rezygnacja potrafią dopaść każdego, niezależnie od tego jak udane życie zdaje się prowadzić. „If I Had A Heart” jest więc wyznaniem człowieka pogrążonego w głębokiej depresji, zagubionego w niezrozumiałym i okrutnym świecie.
Autorka przyznaje, że czegokolwiek by nie próbowała, nic nie jest w stanie zapełnić dziury, jaką nosi w swoim sercu. Wciąż chce więcej i więcej, desperacko usiłując jakoś wyjść z koszmaru, w jakim się znalazła, ale nie udaje się jej to, nieważne jak mocno by się starała. Postanawia jednak trwać dalej, łudząc się że może w końcu przyjdzie dzień, który wszystko odmieni, chociaż tak naprawdę wcale nie wydaje się w to wierzyć.
Wokalistka zdaje się być wyprana z wszelkich emocji, niezdolna do odczuwania czegokolwiek, co nie byłoby tylko bólem i cierpieniem. Idea samobójstwa wydaje się jej coraz bardziej kusząca, mimo że jeszcze nie zdecydowała się na zakończenie swojego życia. Po prostu dalej gromadzi wszelkie smutki, małe rany, jakie codziennie odnosi, z jednej strony nie widząc dla siebie jakichkolwiek perspektyw na poprawę, ale jednak nie potrafiąc jeszcze odciąć się kompletnie i po prostu ze sobą skończyć.
Gdy słucha się tego kawałka, trudno jest nie odczuć straszliwego współczucia dla bohaterki. Pamiętajmy jednak, że to, co opisuje tutaj Karin nie jest wcale jakimś odizolowanym przypadkiem. Wokół nas pełno jest ludzi, znajdujących się w takim właśnie ciemnym punkcie swojego życia. Bez wsparcia, nadziei, miłości, skazani na samotność i cierpienie, często wcale nie dostrzegani przez innych. Może więc powinniśmy otworzyć nasze oczy szerzej i wyciągnąć czasem pomocną dłoń, bo kto wie, czy nie pomoże to chociaż trochę tym, którzy naprawdę tej pomocy potrzebują.