Fever Ray
Fever Ray
Fever Ray
Fever Ray
„When I Grow Up” to piosenka o niedopasowaniu do społeczeństwa i trudności w tym, by odnaleźć swoje miejsce wśród ludzi, czując się od wszystkich zupełnie różnym. Karin śpiewa tutaj z perspektywy młodej dziewczyny, marzącej o tym, jak będzie wyglądało kiedyś jej życie.
Widzimy, że od towarzystwa innych znacznie bardziej ceni sobie naturę, spokojną i piękną, pełną jakiejś niezrozumiałej godności, pod wieloma względami przewyższającej tę ludzką. Cieszą ją małe rzeczy, wcale nie chce bogactwa, statusu czy szacunku, będących celami dla tak wielu z nas. Od najmłodszych lat przejawiała niechęć do społeczeństwa. Może i miała przyjaciół, ale gdy tylko pozostawiona była sama sobie, jej smutki od razu do niej wracały, przybijając ją do ziemi i uniemożliwiając normalną egzystencję. Stąd właśnie jej fascynacja naturą – roślinami, krajobrazami, rzeczami, które nie mogą nas zranić tak jak ludzie, którzy przecież często są źródłem naszych największych cierpień.
Dlatego też autorka dalej po prostu marzy o czasie, w którym będzie mogła sama decydować o swoim życiu i wyrwie się od tego wszystkiego, co sprowadza na nią ból. Odłączy się od niezrozumiałego dla niej świata, całej niesprawiedliwości i nieszczerości, jaka ją otacza. Będzie prawdziwie wolna, otoczona tylko tym, co kocha. Gdy tylko w końcu dorośnie, liczy na to że uda jej się zmienić swoje życie, bo teraz w żadnym wypadku nie jest z niego zadowolona.