[Zwrotka 1]
Róża po róży miejsca dla pasażerów
Znowu w drodze, biegnąc całkiem na próżno
Motelowy blues, tylko złe wiadomości
Nigdy ciebie nie szukam
Znajdziesz mnie wciąż taką samą
[Przed-refren]
Leżę przebudzona nocą wyobrażając sobie
Ślad z przeszłości
To moje ciężkie serce, ono nigdy nie zawodzi
By mnie sprowadzić z powrotem
[Refren]
Teraz widzę nas idących wzdłuż Alei Cedrowej
Zwalniających, słońce przechodziło w deszcz
Drżałam tak szybko przez te wszystkie dni
Wciąż pamiętam, jak mówiłeś
"Coś dobrego z tego wyniknie"
[Zwrotka 2]
Wybrzeża za wybrzeżami, miasta i stany
Mój świat to pusta mapa, gdzie nic nie zostało
Miejsce, do którego należymy, cicho przeminęło
Podczas gdy snuliśmy plany, ono odpłynęło
[Przed-refren]
[Refren]
[Przerwa]
Jak mogłam się od ciebie odłączyć?
Jak mogłam się od ciebie odłączyć?
Jak mogłam się od ciebie odłączyć?
Jak mogłam się od ciebie odłączyć?
Jak mogłam się od ciebie odłączyć?
Jak mogłam się od ciebie odłączyć?
Jak mogłam się od ciebie odłączyć?
Jak mogłam się od ciebie odłączyć?