Fisz Emade
Fisz Emade
Fisz Emade
Fisz Emade
Fisz Emade
Piosenka, w której Fisz kolejny raz daje wyraz swojemu spojrzeniu na współczesny świat. Konsumpcjonizm, pożądanie dóbr, kupowanie - to wszystko staje się tematem jego muzyki, która wybrzmiewa niejednokrotnie jako diagnoza świata pozbawionego prawdziwych wartości, świata skupionego na tym by mieć.
Fisz porównuje tutaj ludzi do rzeczy - nasze pragnienia posiadania, wymieniania wszystkiego na nowe i lepsze może przełożyć się n a takie samo podejście w stosunku do ludzi. Kupowanie nieustannie nowych przedmiotów i materialistyczne podejście do świata każe nam myśleć, że starość w ogóle jest niewiele warta. Stary człowiek jest w tym ujęciu traktowany niczym zbędny śmieć, którego należy się pozbyć.
Wreszcie artysta mówi tutaj o swojej sztuce, motywacji, która daje mu siłę do tworzenia. A motywacja ta jest zapisana w jego genach - szukać, kopać, dobijać się tam, gdzie inni nie chcą nawet zaglądać. Krótko mówiąc, Fisz chce dotrzeć do pewnej, często niewygodnej, prawdy o człowieku. I opowiedzieć o niej w swojej muzyce.